Janusz Korwin- Mikke skrytykował Rafała Ziemkiewicza. Lider Kongresu Nowej Prawicy zarzucił Ziemkiewiczowi, że sprzedał się za "pisowskie srebrniki" i stanął po stronie Adama Michnika.
A wszystko przez to, że Ziemkiewicz tak jak większość polskiej opinii publicznej opowiedział się w sprawie Konfliktu Krymskiego przeciwko Putinowi oraz Rosji. Według lidera Kongresu Nowej Prawicy dzieje się tak dlatego, że Ziemkiewicz sprzedał się PiS-owi: "Teraz właśnie pokazuje, jak za PiSowskie srebrniki można sikać na nogawki."- napisał na Facebooku. Korwin zasugerował, że właśnie z tego powodu Ziemkiewicza nie było na konwencie KNP. Tymczasem już wcześniej na Twitterze Ziemkiewicz zapowiadał swoją nieobecność tłumacząc, ze nie chce uwiarygadniać antyrosyjskich bredni Korwin- Mikkego.
Ponadto Korwin poczuł się dotknięty jednym z programów "Chłodnym Okiem", w którym Ziemkiewicz razem z Goćkiem zaliczyli Korwina do pożytecznych idiotów Rosji. Ziemkiewicz powiedział też, że Korwin walczy o tzw."wariacki elektorat" i dlatego w wielu sprawach chce się różnić od większości- sprawa Konfliktu Krymskiego nie jest tutaj wyjątkiem.
Rafał Ziemkiewicz był kiedyś rzecznikiem Korwin- Mikkego, w UPR. Opuścił jednak partię ponieważ doszedł do wniosku, że Korwinowi zależy bardziej na rozpoznawalności medialnej niż na skuteczności politycznej.
