awanturnik awanturnik
1570
BLOG

Sawicka chciała nasłać gangsterów na Grzegorza Schetynę?

awanturnik awanturnik Polityka Obserwuj notkę 3

Ze stenogramów rozmów Beaty Sawickiej oraz agentów CBA wynika, że była posłanka PO zastanawiała się nad pobiciem Grzegorza Schetyny.

"Chciałam się rozliczyć z jednym gościem, który mnie czyści" - mówi posłanka. "Trzeba komuś wpier...?" - pada pytanie. "Tak, Grzesiowi Schetynie" - potwierdza Sawicka.

To jeden z najbardziej wstrząsających fragmentów rozmowy Beaty Sawickiej z agentem Tomkiem. Była posłanka zastanawiała się nad nasłaniem gangsterów na Grzegorza Schetynę, który wówczas był druga osobą w partii i pełnił w niej rolę sekretarza generalnego.

Skąd takie wnioski? Agent Tomek odgrywał przed nią rolę człowieka, który ma kontakty z "chłopakami z Pragi". Mówił jej, że ma nieciekawą przeszłość, a nawet, że siedział w więzieniu. Stąd jego pytanie - "trzeba komuś wpier...?"

Dlaczego Sawicka brała pod uwagę tak radykalny scenariusz? Wszystko przez to, że Schetyna nie chciał jej dać lepszego miejsca na liście. Co więcej Schetyna nie chciał jej zagwarantować stanowiska w administracji rządowej.

Dlaczego Sawickiej zależało tak bardzo, aby dostać się do parlamentu? "K...a mać, tyle układów mam teraz wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy wzięli władzę" - wyjaśniła.

Stenogramy z rozmów przeciekły do "Faktu". Dziennikarze tej gazety napisali, że była posłanka zachowywała się jak szefowa mafii.
 

awanturnik
O mnie awanturnik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka